FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 
 
 RPG w krzywy zwierciadle. Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu
Autor Wiadomość
Anhelius
Administrator



Dołączył: 29 Mar 2008
Posty: 502
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 17:58, 01 Maj 2008 Powrót do góry

RPG
Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru

RPG - skrót od Rabować Palić Gwałcić lub też Radosna Pacyfikacja Goblinów, co wiąże się z pierwszymi dostępnymi systemami. Gra w RPG polega na tym, że my gramy kogoś, ktoś inny gra z nami i gra kogoś innego, a jeszcze jedna osoba siedzi z boki zakopana w stosy tabel i podręczników i mówi nam w co gramy (tzw. Mistrz Gry, "Bajarz", "Starosta Gry " Maestro di Gioco albo potocznie Gej Master).
RPG to typ gier fabularnych. Najczęściej grają w nią ludzie o rozszczepieniu osobowości. Krążą też plotki, że gra jest tylko wymówką, a tak naprawdę to jest to okazja do picia, orgii, i składania rytualnych ofiar ze zwierząt. Do gry potrzebne jest tyle kartek, że nawet Mistrz Gry nie potrafi się w tym połapać. Do gry uzywa się milionów kości. Są takie, które mówią jaka jest pogoda, nastrój gracza, ilość neuronów w mózgu, ilość zarwanych połączeń synaptycznych w mózgu potwora.

Kilka definicji:

Mistrz Gry(MG)- Człowiek odpowiedzialny za zorganizowanie miejsca na libację i pilnujący aby gracze w odmiennych stanach świadomości nie pozabijali się w realu.

Gracz - Człowiek, który najpewniej wskutek głębokiego urazu mózgu zgodził się odgrywać schematy wymyślone przez MG.

Sesja - Wbrew pozorom ma wiele wspólnego z sesją egzaminacyjną na uniwerkach. Tuż przed nią ludzie zaczynają się dziwnie zachowywać, zbierają alkohol w jedno miejsce, przerzucają stosy papierów, szukają sposobów na oszukiwanie i izolują się od świata zewnętrznego.

Umiejętności (Skille)- Różne zdolności mające pomóc graczom w przeżyciu w innych stanach świadomości. Np: Mieszanie smoły gumowym prętem, golenie się po ciemku.

RPG polega na polowaniu na elfy, trolle, skrzaty itp. Gracze nie muszą się zastanawiać, po co to robią. Od tego jest Mistrz Gry, który wymyśla preteksty, znane również w gwarze uczestników questami. Spis treści


Główne systemy gier fabularnych

D&D (Dewianci i Debile bądź Durnie i Degeneraci )

Osoba prowadząca to tzw. DM, czyli Dewiant Mistrz. Podstawowymi elementami systemu są: stosunek ilości smoków do liczby mieszkańców człekopodobnych - 5 do 1, skrupulatnie (skillami) opisane wszystkie dziedziny życia (od umiejętności szczania na odległość po czarnoksięskie zdolności leczenia kaca). Ostatnim typowym elementem D&D są znani bohaterowie niezależni. Do gry nie są potrzebne kości, karta postaci i podręcznik. Potrzeba całego zestawu kości (obowiązkowo k4, k6, k8, k10, k100, a ponadto k69 i k666), karty postaci, podręcznika gracza, podręcznika Dewiant Mistrza, Księgi Potworów I, Księgi Potworów II, tysięcy innych książek i map. No, i kalkulatora: nie da się w pamięci policzyć, ile np. zadano obrażeń i czy otwieranie zamków powiodło się.

Warhammer

Ogólnie przyjmuje się, że twórcy systemu musieli Warhammerem dostać porządnie po łbach. Nie zalecany dla osób grających już w D&D - wieloletnie doświadczenia pokazują, że średnia długość życia postaci gracza jest...hmm... w każdym razie na pewno krótsza, niż którakolwiek z walk Gołoty. Innymi jego cechami jest z pewnością niesamowity stosunek dewiantów seksualnych/fetyszystów/morderców/złodziei na jedną osobę, oraz duży procent ludzi wychędożonych przez trolle i orki. Uważa się go za przykrywkę pod czczenie pewnego menela który upił się następnie wziął do ręki młot i spadł z prostej drogi. Ceremoniami ku jego czci są nieustające libacje alkoholowe i bicie się bojowym młotem. Znane są przypadki chorób psychicznych spowodowane zbytnim zgłębianiem wiedzy na temat systemu.

Wampir, Wilkołak, Łowca, Mag Czyli tak zwany WoDny Świat

Systemy te są zakazane. Ukazują prawdziwe oblicze świata.

Zew Cthulhlu

System polega głównie na znajdywaniu istot o dziwnej orientacji seksualnej i ich potomstwa, ot jest chłop który lubi słonie, wychodzi cosik co chce zapanować na ludzkością. System nie jest zbyt lubiany bo w przeciwieństwie do pozostałych systemów tutaj walka to tylko 0.000001% gry, reszta to myślenie. Celem każdego gracza do jakiego dąży w trakcie eksploracji fascynującego świata gry jest mały pokoik z zakratowanym okienkiem, ze ścianami obitymi miękkim materiałem, drzwiami bez klamek oraz regularną dostawą ciepłej papki i zestawu pigułek. Każdy Mistrz Gry chcący prowadzić ów system musi do perfekcji opanować zagadnienia z zakresu anatomii ludzkiego ciała, patologii sądowej, religioznastwa, mitologii starożytnych, teorii z zakresu nauk ścisłych, psychologii, socjologii, itp. oraz swobodnie posługiwać się określeniami typu amorficzna groza pełzająca po mrocznych korytarzach chorego umysłu czy też bluźniercze kształty rzucające swą formą wyzwanie ludzkiemu pojęciu i racjonalizmowi. Wbrew pierwszemu wrażeniu nie jest to trudne i po kilku sesjach każdy gracz z przyzwyczajenia używa podobnych określeń w życiu codziennym. UWAGA! Początkujący Mistrzowie Gry powinni uprzedzać graczy, w których momentach gry i postacie powinny się bać, gdyż brak doświadczenia i przyzwyczajenia wyniesione z systemów typu D&D lub Warhammer mogą skutkować szarżami drużyny złożonej z taksówkarza, hydraulika i bezdomnego na wyłaniający się muszli klozetowej Starożytny Czarny Horror Wędrujący Pomiędzy Wymiarami i Pożerający Ludzkie Dusze.

Śródziemie

Swego czasu dość popularny system przenoszący graczy do świata wymyślonego przez niejakiego Tolkiena. System dość szybko stracił wiernych fanów zniechęconych zanoszeniem po raz 76. Pierścienia Władzy do Szczelin Zagłady i braniem nauki, że dobro zawsze zwycięża i nie opłaca się grać orkami. Z zalet owego systemu należy wymienić możliwość podniesienia swojej wiedzy matematycznej w sytuacjach gdy bohater z Premią Obrony 34, +9 za magiczny naszyjnik próbuje uniknąć ciosu orka z Premią Ataku 46, wyposażonego w topór +13 PA (ale tylko +4,5 przeciw zbrojom płytowym), który jest dość wpieniony (+20 do PA), choć niedowidzi na jedno oko (-5 do PA), dookoła szaleje burza śnieżna (-12 do PA i PO, -32 do Percepcji, oprócz Umli) a na dodatek jest środek nocy w czasie nowiu (-37,75 do PA, PO, Manewrów, Percepcji poza elfami oraz krasnoludami, ale w przypadku tych drugich widoczność ogranicza się do 30,33(3) metrów. Przeciętna sesja składała się, w przypadku Mistrza Gry, w 75% z szukania odpowiednich tabel, wykresów, przeliczników, stałych fizycznych, a nawet danych na temat maksymalnego udźwigu jaskółki europejskiej. Gracze w tym czasie zazwyczaj poświęcali się ozdabianiu swoich Kart Bohaterów szlaczkami, wymianie opinii na temat biustu Kaśki z klatki 3b oraz rzucaniu w Mistrza Gry chipsami. Ogólnie rzecz biorąc, system jest bardziej skomplikowaną wersją innego systemu – Władca Pierścieni oraz uproszczoną wersją Rolemastera.

Neuroshima

Prawdopodobnie najpopularniejszy polski system RPG. Rzecz dzieje się w 2050 roku, po wojnie atomowej. Celem gry jest jak największe skopanie tyłków graczy przez MG. Do tego celu oddano mu mnóstwo narzędzi, poczynając od radioaktywnych odpadów, a kończąc na mierzących sobie kilkadziesiąt metrów obwodu tytanowych maszynach bojowych. Miejscem akcji jest powojenne USA, zwane tutaj Zas***ymi Stanami Ameryki. Autorzy sprytnie zabezpieczyli MG przed ucieczką graczy poza ten rejon - od północy na blokuje ich gigantyczna betonowo - metalowa konstrukcja zwana Molochem, od południa zmutowana dżungla, a oceany są zanieczyszczone i niespławne. Od jakiegoś czasu krążą pogłoski, że Neuroshimowi MG są zrzeszeni w tajemną sektę, ale wszyscy zainteresowani wiedzą, że to bzdura, bo to nie sekta, tylko liga.

Teoria rzeczywistości RPG

– Nie udaje ci się przebić tej ściany.
– Jak to nie udaje? Przecież mam Siłę 18/99, a ścianka jest z tektury.
– Tak, ale to jest... specjalny rodzaj tektury. Wyjątkowo wytrzymały.
Typowa rozmowa Gracza z Mistrzem Gry


– Wyskakuje na Was grupa 2 wampirów, troll, lisz i ogr.
Dobrze zaplanowany scenariusz przez Mistrza Gry


Teoria rzeczywistości RPG – światy gier RPG, podobnie jak świat filmu czy reklamy, rządzą się własnymi prawami. Prawa te standardowo ustalane są przez samozwańczych bogów owych światów zwanych zwyczajowo Mistrzami Gry. Mistrz Gry jest jednocześnie wyrocznią, alfą i omegą, szczęściem i porażką, radością i tragedią, piankowym ludzikiem i glinianą cegłą. To on decyduje co ma być i jak. I choć każda drużyna graczy ma zazwyczaj własnego Mistrza Gry, to ku ich zdziwieniu, napotykają na swojej drodze całą masę elementów identycznych, trwających niezmiennie we wszystkich prowadzonych systemach, permanentnie osadzonych we wszystkich znanych światach RPG. Pewne grono naukowców wysnuło teorię, według której ta tendencja Mistrzów Gry do wykorzystywania tych samych wzorców nie jest wcale przypadkiem, lecz niematerialną, jeszcze niezbadaną i dokładnie nieokreśloną siłą wpływającą na sposób kreowania świata gry. Nikt nie wie czy jest to jakiś wyższy byt, unoszące się w powietrzu starożytne zaklęcie, czy też celowe działanie sabotażowe wrogich graczom sił ukrytych gdzieś we Wszechświecie. Wstępnie nazwano tę siłę erpegum. Należy również wspomnieć o ostatnich badaniach, które udowodniły, że erpegum wpływa również na samych graczy zmieniając ich sposób postrzegania świata rzeczywistego. Ale to już inna bajka.


Prawa
-Nieważne jakie masz umiejętności walki. Gdy jest to kluczowe dla scenariusza ogłuszy cię byle goblin za pomocą łopaty.
-Każdy, powtarzam każdy karczmarz trzyma pod ladą maczugę/topór dwuręczny/śrutówkę/kuszę półautomatyczną lub pancerzownicę.
-Smoki lubią się pobawić jedzeniem wygłaszając mu przemowy lub zadając zagadki.
-Nawet kiedy drużyna rozkłada scenariusz i tak uda jej się osiągnąć koniec. W takim przypadku drużyna może stać i nic nie robić, a wróg będzie się potykał o własne nogi, wbijał sobie miecz w brzuch, trafiał z łuku własnych ludzi, a król sam odnajdzie smoka, zabije go i ożeni się z córką. Doświadczenie i tak trafi do drużyny.
-Bogowie nie lubią graczy zbaczających ze słusznych ścieżek. Na pechowców, którzy zdecydowali się jechać do Hobbitonu zamiast z Pierścieniem do Mordoru czekają gromy z jasnego nieba, przewracające się znienacka drzewa i zabłąkane bataliony trolli.
-Gracze nie mogą być szczęśliwi. Jeśli pozwolą sobie na chwilę radości, wypicia kilku kufli lub wycieczką do zamtuza, zazwyczaj skończy się to czyjąś śmiercią, ciężkim pobiciem, w najlepszym wypadku rabunkiem.
-Karczmy przepełnione są tajemniczymi osobnikami, którzy z tłumu wyłuskują Graczy i proszą ich o pomoc. Aż dziw, że się nie pobiją, który ma być pierwszy.
-W każdej karczmie znajduje się służbowa podejrzana para szepcząca coś w tajemnicy. W mniejszych lokalach jest to jedna osoba obserwująca Graczy.
-W karczmie ZAWSZE znajduje się ktoś, kto da ci zadanie do wykonania. Jest to tzw. Questodaj. Zawsze jest łatwy do znalezienia, gdyż wokół niego zawsze latają neonowe strzałeczki z tekstem: "quest hir"
-Jeśli drużyna szuka wyjścia z labiryntu tuneli to już po wyjściu okaże się, że w pominiętej odnodze był niestrzeżony sarkofag z ultralekką zbroją płytową +100 z mithrilu.
-Jeśli drużyna jednak zauważy odnogę to będzie tam tylko drewniana trumna, stara kolczuga +1 i pilnującej jej Licz ze świtą Rycerzy Śmierci.
-Cwane drużyny nawet jak uciekają przez owe tunele przed pościgiem, nie zapominają wybrać jak najdłuższej drogi prowadzącej przez wszystkie możliwe odnogi i korytarze.
-Jeżeli Mistrz gry mówi, że drzewo ma 100 metrów wysokości i pień o średnicy 30 cm to tak jest.
-Cokolwiek by Mistrz Gry nie mówił to tak jest.
-Jeśli złodziejowi nie udało się otworzyć zamka to okaże się, że nie może spróbować ponownie, bo właśnie rozbolała go głowa.
-Jeśli Gracze przygotowują jakieś miasto/wioskę do obrony to i tak wróg zaatakuje z innej strony.
-Jeśli Gracze biorą udział w ataku na wioskę/miasto to okaże się, że ktoś świetnie zaplanował obronę i przejrzał plany agresorów.
-Jeżeli widzisz pochylonego jeźdźca na wolno stąpającym koniu, natychmiast do niego poginaj. Na 99% jest to ranny posłaniec, który kojtnie już za chwilę ale zdąży jeszcze tobie przekazać Bardzo Ważną Informację.
-Nie przejmuj się jeśli dostałeś bełtem w głowę. Jeśli to pierwsze obrażenie w walce możesz spokojnie ją kontynuować nawet ze sterczącym z czoła kawałkiem drewna. Twoje życie to tylko liczby.
-Jeśli gracz jest za sprytny i uda mu się wyjść z walki bez szwanku to i tak zaraz mistrz gry jakoś go urządzi nawet jeśli ma to oznaczać atak chorego bociana lub zwyczajne potknięcie się tak niefortunnie, że połamała się mityczna zbroja, zniszczył miecz, pieniądze wypadły i nie można ich pozbierać, a postać stała się ciężko ranna.
-Każda próba negocjacji z Mistrzem Gry kończy się przelatującym nad graczami smokiem z rozwolnieniem (Czasami zdarzają się Mistrzowie Gry do którym można się modlić i prosić ich o łaskę, magiczne przedmioty lub punkty doświadczenia, ale i tak to nic nie daje).


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Shadus
Klimaciarz



Dołączył: 30 Mar 2008
Posty: 349
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Pon 12:40, 19 Maj 2008 Powrót do góry

Czemu oni opisuja calyc zas nas:PRazzRazzRazzVery HappyVery Happy


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Galadriela
Klimaciarz



Dołączył: 30 Mar 2008
Posty: 623
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Niewiasta

PostWysłany: Czw 23:21, 05 Cze 2008 Powrót do góry

Wampir (wąpierz) - pacjent szpitala neuropsychiatrycznego ciagle potrzebujący transfuzji krwi. Wampiry lubią sobie possać to i owo, zawsze wstają kiedy inni idą się już walić. Żywią się innymi niczym pasożyty. Podstawowym źródeł ich sił witalnych są jednak nieskalane niczyją ręką ani innym członkiem dziewice. W związku z tym ich gatunek jest wysoce zagrożony ze względu na drastycznie wyczerpujące się pokłady niewinnych kobiet. Lubią malować paznokcie i drinki z palemką.

Z wyglądu przypominają nieco Paris Hilton po odwyku, jednak są bardziej przy kości. Mają na wieczność podkrążone oczy, dzięki użyciu cienia do powiek Margaret Astor. Na twarzy bardzo białe. Da się zauważyć pewne podobieństwo do Michaela Jacksona, mają jednak zazwyczaj swoje nosy. Lubują się w metalowo-skórzanych pieszczoszkach, przez co często są myleni z szatanistami lub z ojcem Durexorem. Cechą charakterystyczną są dwa kły zajdujące się pod górną wargą, przypominające nieco odwrócony szczyt Siula Grande oraz ściekająca po brodzie strużka krwi z rozwalonego podczas sparingu z Endrju Gołotą nosa. Nie noszą beretów. Mają zakola.

Można je zabić na rozstaju dróg, gdzie przydrożny Chrystus stał kołkiem poświęconym i naenergetyzowanym podczas audycji programu Ojca Piotra na TV Trwam pod tytułem "Ręce, które się lepią". Boją się również symbolu Radia Maryja - zielonego Oka Opatrzności z odwrotu amerykańskiej waluty i rodzynków. Nie można ich zabić srebrną kulą ani sześcianem. Nie przepadają za światłem słonecznym, które robi z nich chińską zupkę w proszku z Radomia, ale za to chętnie korzystają z solarium. Te których nie stać, opalają się przy użyciu żarówki, jak słynny Tofik

Wampiryzm można wyleczyć, ale jeszcze nie wiemy jak. Zapewne ma coś wspólnego z niepohamowaną żądzą krwi, przez co lekarze i secjapliści doszukują się związku między wampirami a organizacją Lux Veritatis, znaną też jako moherowa szajka krwiopijców.
[edytuj] Czy wiesz, że...
Wampir z buszu
Wampir z buszu

* ulubiony program wampirów to Wampiriada?
* tok myślenia wampira to krwotok?
* wampir mówi "słoń", gdy widzi słonia?
* wampir mówi "słoń", gdy widzi samochód?
* wampir nic nie mówi, gdy rozdepcze go słoń lub rozjedzie samochód?
* wampir mówi "słoń...!", gdy widzi słońce?
* wampiry nie korzystają z lodówek, bo jak się otworzy drzwi to zapala się światło?
* wampiry na widok Jamesa Bonda są wstrząśnięte, nie zmieszane?
* dzieci wampirów nie są objęte programem becikowego?
* wampir żyje, mimo, że nie żyje?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
 
 
Regulamin